Obraz pt. „Stworzenie Świata" powstał w 1824r. z ręki wspaniałego artysty, działającego w epoce romantyzmu - Williama Blake'a (1757-1827). Dzieło wykonano akwarelami. Uwagę widza przyciąga znajdująca się w centralnej części obrazu postać, przypuszczalnie Bóg ujęty w momencie tworzenia świata.Obraz pt. " Stworzenie Świata
Odpowiedzi Och! Obrazy Giuseppe Arcimboldo są świetne. Uwielbiam je. Wymyślił bardzo ciekawy sposób sportretowania człowieka. Nie są to tylko warzywa namalowane tak by tworzyły twarz ale też mają wyraz symboliczny. zrobiona z kłosów zbórz i nasion orzecha jadalnego oznacza że Rudolf 2 miał zadbaną brodę, policzki z jabłek co oznacza że miał rumieńce, nos z rumianej gruszki z czego można wnioskować że w rzeczywistości nos Rudolfa był nienormalnie duży, szyja z czosnku i pietruszek a tors z jasnej dyni co może oznaczać że król miał jasną karnację ale był wybuchowy i dlatego twarz nabierała koloru mi się bardzo podoba ponieważ ukazuje króla z dynastii Habsburgów oczami artysty, ukazując cechy charakterystyczne królowi w ciekawy i pomysłowy sposób. Arlekine odpowiedział(a) o 17:28 Ciekawy sposób przedstawienia postaci. Ale sam obraz mi się nie podoba. ale on mi się wcale nie podoba...xd blocked odpowiedział(a) o 20:49 ,,,Jako obraz , nie podoba się ,,,ale technika jaką zastosował autor, jest ciekawa,,bardzo sympatyczne dla oka , jest zastosowanie i ułożenie warzyw , kwiatów ,owoców,,,całość tworzy wesołą kompozycje . Uważasz, że ktoś się myli? lub
Wybierz jakiś obraz a następnie podaj 6 powodów dlaczego wybrany przez ciebie obraz podoba ci się, albo 6 dlaczego "nie" - pamiętaj, żeby używać pełnych zdań i unikać zwrotów ogólnych np. "bo tak". Im bardziej szczegółowa wypowiedź tym lepiej.
Jego twórcy przekonują, że to film, jakiego w polskim kinie nie było. Sprawdziłam to. Takiej oprawy polski film nie miał od dawna. Spoty w telewizji, specjalny kanał na YouTube, fanpage na Facebooku, limitowana kolekcja koszulek, nowoczesna strona internetowa, skąd można pobrać plakaty, zdjęcia i tapety na pulpit… A do tego sam obraz, który okazał się wielkim przedsięwzięciem. Budżet opiewający na ok. 25 mln zł – by zebrać taką kwotę, potrzeba było ośmiu lat. Ponad 3 tys. statystów. Około 5 tys. ton gruzu. Wszystko po to, by stworzyć dzieło zapowiadane jako jedna z największych polskich produkcji ostatnich lat. Po 10 dniach od premiery „Miasto 44” obejrzało 635,3 tys. osób. Bo to film, o którym warto rozmawiać. Oto kilka powodów. Porządne efekty specjalne Efekty specjalne nigdy nie były siłą polskiego kina. W „Bitwie pod Wiedniem” (wyświetlanej jesienią 2012) ich nieudolność była wręcz porażająca. Drwiono, że efekty w tym filmie są jak z Painta – dość dodać, że obraz, za scenę z wilkiem, zdobył Węża w kategorii „Najgorszy efekt specjalny” (Wąż to antynagroda przyznawana najgorszym polskim filmom). Widzowie spragnieni porządnych efektów specjalnych w polskich produkcjach mogą na szczęście odetchnąć – w „Mieście 44” konsultantem ds. efektów był wybitny hollywoodzki specjalista Richard Bain, który wcześniej współpracował z takimi wizjonerami kina, jak Christopher Nolan, Peter Jackson oraz Terry Gilliam. Bain ma w dorobku efekty specjalne do światowych hitów, „Casino Royale”, „Incepcja”, „King Kong” i „Nędznicy”. Efekty w „Mieście 44” naprawdę robią wrażenie – są wiarygodne, wyważone, na wysokim poziomie. Właściwy rozmach Tadeusz Sobolewski w „Gazecie Wyborczej” napisał, że „Miasto 44” to film nadmiaru. Owszem, krew, pot i łzy leją się tutaj strumieniami. Widza przytłacza ogrom zniszczeń, a gdy miasto wali się pod ostrzałem armat, wręcz czujemy narastającą grozę, przerażenie, które odczuwają bohaterowie. Tyle że dla mnie to akurat zaleta tego obrazu. Wreszcie obejrzałam film, w którym z właściwym rozmachem odwzorowano powstańcze realia. Reżyser Jan Komasa pod tym względem nie pozostawia nam miejsca na własną interpretację – mamy widzieć to, co widzieli warszawiacy w 1944 roku. Mamy słyszeć ten sam huk, widzieć to samo niebo rozżarzone do czerwoności od wybuchów i rozpadające się na naszych oczach budynki. Cieszę się, że do realizacji filmu o Powstaniu Warszawskim zabrano się jak należy. Kapitalna muzyka Tak, muzyka w „Mieście 44” naprawdę robi wrażenie. I trudno się dziwić, bo odpowiadał za nią nie byle kto – Antoni Łazarkiewicz, choć dopiero 34-letni, pracował przy takich filmach jak „W ciemności”, „Janosik. Prawdziwa historia”, „W ukryciu”, „Boisko bezdomnych” oraz przy kilku serialach (np. „Głęboka woda”, „Gorejący krzew” – za ten drugi tytuł otrzymał nagrodę Czeski Lew). W „Mieście 44” muzyka pełni bardzo ważną rolę. Nie jest jedynie mdłym tłem – potęguje uczucia widza, a nawet narzuca mu konkretne emocje. Ścieżkę dźwiękową „Miasta 44” tworzą znane polskie szlagiery poprzeplatane nowoczesnym brzmieniem. Najbardziej zapadła mi w pamięć scena na cmentarzu, gdy widzimy uciekającego przed ostrzałem głównego bohatera (w tej roli Józef Pawłowski), a jej dramatyzm potęguje utwór „Dziwny jest ten świat” Czesława Niemena. Nowatorskie techniki „Miasto 44” to film nowoczesny. Do tego stopnia, że niektórzy uważają go za bardzo młodzieżowy. Zgoda – to obraz, który młodym widzom może przypaść do gustu. Ale tę nowoczesność „Miasta 44” uważam za jego atut. Nie da się ukryć, że Jan Komasa jest wielkim fanem kina – w jednym z wywiadów przyznał, że ogląda bardzo dużo filmów. I widać to w jego najnowszym obrazie. Komasa chętnie korzystał z tzw. techniki slow-motion, czyli zwolnionego tempa. Sceny pokazane w ten sposób (szczególnie balansujący na granicy kiczu moment zbliżenia między bohaterami) bardzo przypominały mi serial „Spartakus”. Mogę się założyć, że Jan Komasa go oglądał. Z kolei scena w kanałach z pewnością przypadłaby do gustu miłośnikom horrorów – Zofia Wichłacz wygląda w niej niczym dziewczynka z kultowego „Kręgu”. Można się przestraszyć! Świetna obsada Powiedzmy sobie szczerze – Piotr Adamczyk, Tomasz Karolak czy Borys Szyc to bardzo dobrzy aktorzy, ale gdyby pojawili się na ekranie, ten film straciłby na wiarygodności. Zamiast mainstreamowych gwiazd w „Mieście 44” wystąpili głównie aktorzy nieznani, dopiero raczkujący w tej branży. Obsadę wybrano z serii ogólnopolskich castingów, w których wzięło udział ponad 7 tys. osób. Dzięki temu na ekranie możemy oglądać prawdziwe perełki – odkryciem filmu okazała się 19-letnia Zofia Wichłacz, debiutantka, która za rolę Biedronki otrzymała nagrodę Złote Lwy na festiwalu w Gdyni (w kategorii „Najlepsza pierwszoplanowa rola kobieca”). Bardzo podobała mi się też Anna Próchniak jako Kama. Jestem zachwycona grą młodych aktorów, którzy świetnie poradzili sobie z postawionym przed nimi zadaniem, jakim był udział w tej produkcji. (Przy okazji: nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Jan Komasa ma nosa do wyłapywania talentów – to w jego „Sali samobójców” kapitalnie zagrał Jakub Gierszał). Z perspektywy młodego człowieka W „Mieście 44” podoba mi się, że jest to film o ludziach. Potrafię sobie wyobrazić, że młodzież, która brała udział w Powstaniu Warszawskim, czuła się tak jak bohaterowie filmu. Mamy tutaj np. trójkąt miłosny – dwie dziewczyny i jednego chłopaka. Wydaje się, że właśnie uczucie było dla młodych kobiet powodem, dla którego chciały walczyć i przeżyć. Pod tym względem jest to film bardzo wiarygodny – myślę, że w 1944 roku wiele było osób, które kierowały się sercem, a nie np. potrzebą oddania życia za ojczyznę (choć i takich, którzy wybierali to drugie, rzecz jasna nie brakowało). Ta perspektywa bardzo mi się podoba. Chociażby dlatego, że oglądając naszych równolatków na ekranie, możemy docenić, w jakich cudownych czasach żyjemy. Po seansie „Miasta 44” z kina wyszłam zadowolona. A czy coś mi się w nim nie podobało? Żałuję na przykład (uwaga, spoiler!), że scenarzysta uśmiercił Biedronkę i w zasadzie prawie wszystkich najważniejszych bohaterów (choć z drugiej strony, happy end byłby nie do zaakceptowania). Mam również kilka zastrzeżeń do paru przesadnie nowoczesnych scen z wykorzystaniem techniki slow-motion. To jednak drobiazgi. Polecam ten film każdemu, uważam, że trzeba go zobaczyć – chociażby po to, żeby wyrobić sobie o nim własne zdanie. Ewa Podsiadły-Natorska Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia
2. Najbardziej podobało mi się, kiedy jaskółka zabrała ją do ciepłych krajów, gdzie poznała małego księcia, w którym się zakochała. Wybrałam tą przygodę, ponieważ uwielbiam szczęśliwe zakończenia i wątki miłosne. Książe i Calineczka zakochali się od pierwszego wejrzenia. Wzięli ślub.
gimbuus1 Jan Matejko - Bitwa pod mi się on dlatego,że jest na nim to co kocham..Jest on jak na prawdziwej bitwie..Wzrusza mnie on,ponieważ umierali tam ludzie,którzy nawet są namalowani na obrazie. 4 votes Thanks 2
Podoba mi się… (+Nom. sing.) Podobają mi się… (+Nom. pl.) 1. Podobał mi się ten koncert. 2. Bardzo podoba mi się ta książka! 3. Podoba mi się ten pałac. 4. Podobają mi się obrazy Moneta. Czasem można powiedzieć i tak, i tak: Lubię filmy Kieślowskiego. / Podobają mi się filmy Kieślowskiego. Lubię muzykę folkową.
W Gdańsku konfederaci wyszli z prostymi i wielokrotnie powtarzanymi przez nich hasłami. "Banda czworga", "układ z Magdalenki", walka o suwerenność Polski, niskie podatki, chrześcijaństwo, rodzina i wiara — To, co widzicie w mediach, to teatr polityków. Oni się niby kłócą o dwie wizje Polski. Ale przecież razem wspierają system, gdzie są coraz większe podatki i rozrasta się biurokracja. Oni walczą ze sobą tylko o to, kto będzie rządził tym rozrastającym się systemem — przekonywał poseł Berkowicz — Niestety widzę zagrożenie, że w sytuacjach niebezpiecznych (covid, wojna) wielu ludzi, którzy mają poglądy zbieżne np. z narodowcami, zagłosuje na tę silniejszą partię. Czyli na Prawo i Sprawiedliwość — komentuje jedna z uczestniczek spotkania Agata Fryś — Jestem drobnym przedsiębiorcą. Pandemię i te wszystkie wzrosty podatków odczułam mocno na własnej skórze. Większy ZUS, VAT, i jeszcze te dodatkowe 9 procent na składkę zdrowotną, która niby oficjalnie nie jest nowym podatkiem. Ja mam już tego po prostu dość — mówi pani Magdalena Ja sam mam wśród znajomych osoby homoseksualne, mi one nie przeszkadzają. Ale jestem przeciwny ruchowi LGBT. Dla mnie to doktryna polityczna — mówi Onetowi Rafał Buca, prezes pomorskiego okręgu Młodzieży Wszechpolskiej Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Rok temu politycy biesiadowali z wyborcami na piknikach w ramach tzw. Wakacji z Konfederacją, w tym roku projekt nosi już nazwę "Ofensywa Konfederacji". Zasady są jednak te same, posłowie Konfederacji jeżdżą po wielu miejscowościach w całej Polsce i z reguły w dość kameralnych warunkach spotykają się z wyborcami. Można powiedzieć, że przekonują już ludzi przekonanych, bo przeciwników Konfederacji nie pojawia się zbyt wielu. Tak przynajmniej było we wtorek na spotkaniu w Gdańsku. Za stołem usiadło czterech posłów, przyszło ich posłuchać kilkadziesiąt osób. Na sali byli ludzie w różnym wieku. Dużo młodych, sporo kobiet, nie brakowało też mężczyzn w średnim wieku. Było też trochę seniorów. Publicysta, który bawi się polityką. "Zróbcie coś z Korwinem, bo ciągnie Konfederację na dno" "Rządzą nami idioci". Sala zachwycona Każdy ze wspomnianych wyżej czterech posłów zasiada w innej partii, które razem tworzą Konfederację. Były więc akcenty narodowe, wolnorynkowe i za sprawą reprezentanta tzw. KORONY, wstawki w stylu Grzegorza Brauna. Posłowie Konfederacji nie chcą być „foliarzami”. Tylko Braun cieszy się respektem wśród antyszczepionkowców O różnicach w Konfederacji pisaliśmy wielokrotnie. By przypomnieć te kluczowe: narodowcy i wolnościowcy mają inne zdanie na temat zasadności programu 500 plus, legalizacji marihuany, ograniczania handlu w niedzielę, ustawy lex TVN (po burzliwej dyskusji w swoim gronie zdecydowali się ostatecznie wstrzymać od głosu), a przed II turą wyborów prezydenckich narracja "kto jest mniejszym złem, Duda czy Trzaskowski" była często zupełnie inna. Wybór Lidii Staroń na RPO. Gowin z opozycją, z PiS część Konfederacji W Gdańsku Konfederaci wyszli z prostymi i wielokrotnie powtarzanymi przez nich hasłami. "Banda czworga", "układ z Magdalenki", walka o suwerenność Polski, niskie podatki, chrześcijaństwo, rodzina i wiara. — Rządzą nami idioci — mówił poseł Michał Urbaniak, reprezentant skrzydła narodowego w Konfederacji. W jego wystąpieniu dostało się też Unii Europejskiej, ale i Solidarnej Polsce, która zdaniem Urbaniaka, może i wyznaje podobne zasady jak Konfederacja, ale ich nie broni i jest w polityce tylko dla swoich korzyści. Ofensywa Konfederacji. Spotkanie w Gdańsku "Nie chcemy gnić w milczeniu" Mocno akcentujący swoje polityczne poparcie dla Brauna, Włodzimierz Skalik zyskiwał poklask, mówiąc o "fałszywej pandemii" i deklarując, że "tylko Konfederacja ma odwagę mówić prawdę". Przekonywał również, że "jesteśmy świadkami globalnej operacji, która ma nas ograbić z majętności i wolności" i że w przyszłości jedynymi pracodawcami będą korporacje i państwo, a ludzie staną się niewolnikami. Skalik atakował Unię Europejską, Światową Organizację Zdrowia, opozycję w Polsce i PiS. — Działacze Konfederacji należą do awangardy wolności. Nie chcemy gnić w milczeniu — mówił. Konrad Berkowicz i Artur Dziambor (dwóch wolnościowców, ale w dwóch różnych partiach) skupili się bardziej na gospodarce. Ten pierwszy mówił: — Ta wojna spadła z nieba rządowi. Wcześniej była wina Tuska, teraz jest wina Putina. A przecież ceny rosły też przed wojną. To jest rezultat polityki naszego rządu, to całe rozdawnictwo. Foto: Piotr Olejarczyk / Onet Ofensywa Konfederacji. Spotkanie w Gdańsku Berkowicz mocno podkreślał, że jego partia zupełnie różni się od wszystkich ugrupowań w Sejmie. — To, co widzicie w mediach, to teatr polityków. Oni się niby kłócą o dwie wizje Polski. Ale przecież razem wspierają system, gdzie są coraz większe podatki i rozrasta się biurokracja. Oni walczą ze sobą tylko o to, kto będzie rządził tym rozrastającym się systemem. Ja bym to porównał do więzienia. Konfederacja nie walczy, by zmienić namiestnika, ale by wreszcie wyjść z tego więzienia na wolność. Konfederacja niczym 2Pac jest przeciwko całemu światu. To się podoba Przekaz "Konfederacja przeciw wszystkim" i (jak rapował kiedyś amerykański muzyk 2Pac) slogan "Ja przeciwko całemu światu" trafiał do uczestników spotkania. Podobnie jak żarty w stylu, że obecnie jest już 50 różnych płci, w tym "helikopter bojowy". Wrze w partii Korwin-Mikkego. E-maile o zbrodniarzu wojennym, zarzuty o dywersję i kłótnia o prawybory Pytania z sali były bardzo różne. Ludzie dopytywali o upadek Kościoła, o Donalda Tuska, o Muzeum Westerplatte, o tym "co zrobić z sędziami?", o ewentualnych koalicjantów dla Konfederacji, a nawet — i to pytanie zadawał chłopak, który raczej pełnoletni nie był — o przyszłość programu kosmicznego w Polsce. Trudnych pytań nie było, a recepty Konfederacji były dość proste, np. takie, że trzeba znieść immunitety sędziom. Foto: Piotr Olejarczyk / Onet Ofensywa Konfederacji. Spotkanie w Gdańsku Po spotkaniu staraliśmy się znaleźć odpowiedź na pytanie, co przyciąga ludzi do Konfederacji? — W Konfederacji podoba mi się to, że mają bardzo fajny kontakt z wyborcami. Niektóre ich teksty kojarzą mi się ze stand-upem, bo celnie i zabawnie potrafią wypunktować absurdy dookoła. Podoba mi się, że mówią, jak jest. Że to nie są okrągłe zdania, jak w przypadku innych polityków — komentuje w rozmowie z Onetem Joanna z Gdyni. Niektórzy mają dosyć okrągłych słów i pustych obietnic 30-latka ubolewa, że wielu wyborców patrzy na Konfederację powierzchownie, bez żadnej znajomości ich programu. — Jest dużo ludzi, którzy Konfederację utożsamiają tylko z folklorem politycznym i wypowiedziami niektórych posłów — tu Joanna robi przerwę, przyznając, że chodzi najczęściej o wypowiedzi Korwin-Mikkego. — Ja tam darzę Korwina wielką sympatią. Myślę, że zamiast tylko skupiać się i zbierać kolorowe wypowiedzi niektórych posłów, warto zainteresować się ich programem. — To jest jedyna opcja, która jest faktyczną alternatywą. I to nie tylko dla obozu rządzącego, ale dla tej całej "bandy czworga". Oni już mieli swój czas, a rezultat ich rządów mi się nie podoba. Chcę, by nadeszła wreszcie zmiana — mówi nam Magdalena, mieszkanka Mierzei Wiślanej. 46-latka definiuje zmianę głównie przez pryzmat gospodarki. — Jestem drobnym przedsiębiorcą. Pandemię i te wszystkie wzrosty podatków odczułam mocno na własnej skórze. Większy ZUS, VAT, i jeszcze te dodatkowe 9 procent na składkę zdrowotną, która niby oficjalnie nie jest nowym podatkiem. Ja mam już tego po prostu dość. Wie pan, sprawy gospodarcze dotyczą każdego z nas. Przecież inflacja, która dotyka nas wszystkich, jest spowodowana przez działania tego rządu. Mieszkanka Mierzei Wiślanej zaznacza, że nie zawsze zgadza się z politykami Konfederacji (głównie w kwestiach tzw. obyczajowości), ale z wszystkich innych partii, to "z Konfederacją zgadza się najbardziej". Nie przejmuje się tym, że Konfederacja jest często wyśmiewana i że w Sejmie ma tylko 11 posłów. — Tak jak to dzisiaj mówili posłowie, pokazując kolejne absurdy tych rządów i opozycji, nie warto iść z tłumem. Proszę zobaczyć, ile dzisiaj ludzi przyszło. Mogą się ze mnie śmiać, ale ja czuję dumę, że jestem wyborcą Konfederacji. Mam nadzieję, że w przyszłych wyborach dostaniemy powyżej 10 procent. PiS ma smaka na narodowców Ale na spotkaniach Konfederacji nie zawsze można spotkać tylko sympatyków i działaczy tej partii. Podchodzę do dwóch młodych chłopaków, którzy — jak się później okazuje — nie są pełnoletni i nie mogą jeszcze głosować. Jeden z nich mówi, że przyszedł na spotkanie, bo chciał się czegoś dowiedzieć o Konfederacji. I że wystąpienia polityków mu się podobały, ale "że będzie chciał jeszcze zobaczyć, co mówią inne partie". Jego kolega jest już bardziej przekonany do Konfederacji, a gdy pytam, co mu się w niej podoba, odpowiada krótko: wolność. Nie wszyscy chcą mówić z imienia i nazwiska, ale są i tacy, którzy nie mają z tym problemu. — Sympatykiem Konfederacji jestem od początku istnienia tej partii. Mam poglądy wolnościowe. Chciałabym, aby Konfederacja skupiła się głównie na kwestiach gospodarczych i wolnego rynku. W kwestiach obyczajowych nie zawsze zgadzam się z narodowcami — mówi w rozmowie z Onetem Agata Fryś, która od kilku tygodni jest członkiem Wolnościowców. To czwarta partia w strukturach Konfederacji, która powstała — o czym Onetowi mówili niektórzy posłowie tej partii — na bazie sprzeciwu przeciwko niektórym wypowiedziom Janusza Korwin-Mikkego. O tym ostatnim Fryś mówi ze śmiechem, że może nie zawsze zgadza się z wszystkimi jego wypowiedziami, ale że "bardzo go szanuje" 31-letnia mieszkanka Wejherowa podkreśla, że jest chrześcijanką. — Ale jestem za wolnością, np. w kontekście wolnych niedziel. Bo uważam, że każdy może obchodzić ten dzień, tak jak chce. Narodowcy mają inne zdanie. Nie zgadzam się też z projektem dotyczącym marszów LGBT. Nigdy w życiu bym na taki marsz nie poszła i jestem przeciwniczką wartości, które ci ludzie wyznają. Nie uważam jednak, że powinniśmy komuś zabraniać maszerować tylko dlatego, że się z nim nie zgadzamy. Fryś zaznacza jednak, że ma "szacunek do narodowców za to, że konsekwentnie trzymają się swoich poglądów". Poza tym, jak dodaje, w Konfederacji reprezentują oni elektorat narodowo-religijno-patriotyczny, o który mocno zabiega też PiS. — Dla mnie PiS stanowi dużo większe zagrożenie dla Konfederacji niż Platforma. PiS przejmuje niektóre hasła prawicy, ale robi to z twarzą pełną hipokryzji. Bo to nie jest żadna prawica, tylko "pobożna" lewica. Niestety widzę zagrożenie, że w sytuacjach niebezpiecznych (covid, wojna) wielu ludzi, którzy mają poglądy zbieżne np. z narodowcami, zagłosuje na tę silniejszą partię. Czyli na Prawo i Sprawiedliwość. Antysystemowa partia nie może wejść do systemu. Bo skończy jak Samoobrona Przedstawicielka Wolnościowców jest jednak dobrej myśli i liczy, że w przyszłych wyborach Konfederacja osiągnie wynik dwucyfrowy. Nie uważa jednak, że jej partia powinna wchodzić w koalicję z innymi ugrupowaniami, a bardziej skupić się na czasowej współpracy, w zależności od danej ustawy. Jej zdaniem, podobnie jak kiedyś w przypadku Samoobrony, początkiem końca Konfederacji byłoby, gdyby ta głosząca antysystemowe hasła partia weszłaby do systemu. — Konfederacja nie powinna wchodzić do rządu, dopóki nie będzie na tyle silna, żeby sama mogła stawiać warunki, a tymczasem powinna dogadywać się z rządzącymi tylko w konkretnych, ważnych dla Polski sprawach — argumentuje. Wśród uczestników wtorkowego spotkania spotykam głównie wolnorynkowców, ale w końcu udaje mi się złapać kogoś z opcji zdecydowanie bardziej narodowej. — PiS jest niebezpieczny dla narodowców. A głównie Solidarna Polska, która często używa naszych haseł, ale mocno je wykrzywia. PiS niby podkreśla, że chce, by młodzież miała katolickie, prawicowe poglądy, a jednocześnie ich TVP robi głupią, siermiężną propagandę. Takie piękne hasła jak wiara, honor, ojczyzna, Bóg, przedstawiają w tak siermiężny sposób, że normalnie myślący, wykształcony człowiek widzi, jak bardzo ich polityka jest obrzydliwa — mówi Onetowi Rafał Buca, prezes pomorskiego okręgu Młodzieży Wszechpolskiej. Piękno i brzydota Młody polityk zastrzega jednocześnie, że dla "narodowca największym wrogiem będzie zawsze liberalizm". — To są idee, które rozbijają wspólnotę, stoją przeciwko idei narodu. Buca ma 21 lat, od 6 lat jest związany ze środowiskiem narodowym. Pytam go, czemu postawił na prawicę? — Na lewicy nie podoba mi się permisywizm, przyzwalanie na zło, tolerowanie wszystkiego i mówienie, że nie warto stawiać się lepszym człowiekiem. Prawica stawia zupełnie na inne wartości. Na dobro, piękno, prawdę, lewica to dla mnie pochwała brzydoty — przekonuje. Pytam, czy i dlaczego dla prawicy "brzydotą" są osoby homoseksualne? — Ja sam mam wśród znajomych osoby homoseksualne, mi one nie przeszkadzają. Mam w tym względzie pogląd jak Kościół katolicki, czyli że do takich osób należy podchodzić z szacunkiem i tyle. Ale jestem przeciwny ruchowi LGBT. Dla mnie to doktryna polityczna — odpowiada rozmówca Onetu.
Rzadko, ale zdarza się również, że dźwięk jest przez HDMI, ale nie ma obrazu na telewizorze. Chociaż wydaje mi się, że najczęściej występuje odwrotny problem, gdy obraz jest obecny, ale nie ma dźwięku przez HDMI. W tym artykule postaramy się poradzić sobie wyłącznie z problemem wyświetlania obrazu za pomocą kabla HDMI.
Forum: Tematy, których nie znalazłam w forum Czy lubicie obrazy? Jeśli tak to jakie najbardziej? Jak sądzicie, czy mogą okazać sie dobrą inwestycją? A może któraś z Was maluje? Mi ostatnio bardzo spodobał się obraz z pięknym białym koniem i chyba ulegnę pokusie zakupienia… KAŻDY TEMATTematy, których nie znalazłam w forumobrazy Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →
Najbardziej podobała mi się legenda o smoku wawelskim bo jest to bardzo ciekawa a za równie zabawne . legenda opowiada o smok który straszył mieszkańców. król pewnego dnia postanowił by pewien rycerz pokonał smoka i zaoferował swoja córkę i połowe królewska zamian za zabicie niebezpiecznego smoka
Instynktownie wybierając obraz, nasza nieświadomość kieruje się kształtami, kolorami, projekcjami i interpretacjami: krótko mówiąc, jest to wybór, który mówi o nas, naszym stanie psychicznym i naszym życiu! Spójrz na poniższe obrazki i wybierz ten, który pierwszy przykuje twoją uwagę. Potem zostaje przeczytać opis, który powinien ujawnić część twojej osobowości. Wybierz obraz, który najbardziej ci się podoba i przeczytaj jego przesłanie! Jeśli wybrałeś: Słońce Czas przemyśleć, zdefiniować i stworzyć swoją rzeczywistość. Ten obraz przypomina ci, że wszystkie twoje działania powinny być czasem na budowanie obecnej i przyszłej rzeczywistości. Twoja nieświadomość prowadzi cię do osiągnięcia czegoś, czego możesz nawet nie być do końca świadomy – jakiegoś długoterminowego celu, którego nie udało ci się nigdy zrealizować. Jaskółka Bądź tu i teraz. To twoja chwila. Smutek i nostalgia wydają się powracającymi tematami w twoim życiu, ale niekoniecznie jest to tęsknota za przeszłością. Być może trzymasz się swoich wyobrażeń i wyimaginowanych wspomnień, które wymyśliłeś, że powinny się wydarzyć. Aby uwolnić się od melancholii, musisz zrozumieć, że przeszłość była dokładnie taka, jaka miała być, i że gdyby potoczyła się inaczej, to nie oznacza, że twoje życie wyglądałoby lepiej – mogłoby być wręcz odwrotnie. Sowa Człowiek jest architektem swojego życia, jego sukcesów i porażek. Twoje życie cechuje talent i zaangażowanie. Jesteś jedną z tych osób, które mocno wierzą, że jeśli ktoś jest naprawdę zdeterminowany i zaangażowany, wcześniej czy później osiągnie sukces. Mimo tego przekonania, sam tylko czasami wkładasz całą duszę w realizowane projekty. Dlaczego? Ponieważ boisz się porażki, a nie pracując tak ciężko i wytrwale jakbyś mógł, eliminujesz ryzyko cierpienia. Para Cały wszechświat działa w idealnej równowadze, ale cała ta harmonia wydaje się być daleka od twojego życia wewnętrznego. Każde działanie generuje skutek, który do nas w ten czy inny sposób wraca, dlatego jeśli będziesz działać z miłością, życie wkrótce zapewni ci dobrobyt, szczęście i satysfakcję. Prawdą jest, że twoja natura jest dobra, ale twoim działaniom nie zawsze towarzyszy empatia, dlatego jeśli twoje działania mają przynieść zamierzony skutek, powinieneś najpierw połączyć się z przestrzenią swojego serca, empatią i współczuciem. Źródło i grafika:
3dmqm2. 163 104 434 326 34 106 300 294 124
dlaczego podoba mi się obraz