Zęby mleczne dziecka są luźne, ale jeśli nie wypadną, łatwo wpłynie to na wzrost zębów stałych.W tym czasie każdy powinien zabrać dziecko do zwykłego szpitala dentystycznego, a lekarz usunie rozchwiane zęby. Podczas ekstrakcji lekarz zastosuje znieczulenie, aby dziecko nie odczuwało bólu.
Zgodnie ze swoją misją, Redakcja dokłada wszelkich starań, aby dostarczać rzetelne treści medyczne poparte najnowszą wiedzą naukową. Dodatkowe oznaczenie "Sprawdzona treść" wskazuje, że dany artykuł został zweryfikowany przez lekarza lub bezpośrednio przez niego napisany. Taka dwustopniowa weryfikacja: dziennikarz medyczny i lekarz pozwala nam na dostarczanie treści najwyższej jakości oraz zgodnych z aktualną wiedzą medyczną. Nasze zaangażowanie w tym zakresie zostało docenione przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia, które nadało Redakcji honorowy tytuł Wielkiego Edukatora. Sprawdzona treść data publikacji: 11:00, data aktualizacji: 11:58 ten tekst przeczytasz w 7 minut Zaniedbanie i lekceważenie pierwszych sygnałów chorób przyzębia może doprowadzić do rozchwiania zębów, a potem do ich utraty. Opowieści o babci, której podczas szczotkowania ząb wpadł do umywalki, przestaną być zabawne, gdy okaże się, że ten problem dotyczy również nas. Shutterstock Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Zjadliwe bakterie Wzajemne zależności Sygnały ostrzegawcze Jak zapobiegać? Profesjonalne wsparcie Warto wiedzieć Dolegliwości związane z przyzębiem to druga, po próchnicy zębów, grupa schorzeń jamy ustnej. Występują one tak często, że zalicza się je do chorób społecznych. Dokuczają przewlekle, są uciążliwe i nie poddają się łatwo leczeniu. Zjadliwe bakterie Przyzębie to zespół tkanek łączących ząb ze szczęką lub żuchwą. Składa się on z: ozębnej (tkanka łącząca ząb z kością), cementu korzeniowego zęba, dziąsła oraz kości wyrostka zębodołowego. Równie ważne, jak leczenie zębów z próchnicy, jest dbanie o stan całego układu przyzębia. Głównym jego wrogiem jest płytka bakteryjna, która składa się z resztek pokarmowych, bakterii i złuszczonych nabłonków. Jeśli w porę nie zostanie usunięta, wnika głębiej w przestrzeń między brzegiem dziąsła a ścianą zęba (w pobliżu jego szyjki). W szczelinie dziąsłowej, gdzie osadza się, poziom tlenu jest wprawdzie niski, ale nie brakuje bakterii, które świetnie się czują w takim środowisku – głównie gram-ujemnych i beztlenowych. Nie rozkładają one cukrów, tak jak dzieje się to w próchnicy, tylko białka. Ich aktywność i zjadliwość jest wysoka, zdolne są one do destrukcji zarówno tkanek ustroju, jak i zaburzania jego mechanizmów obronnych. Zaniedbania higieniczne powodują dalsze namnażanie się bakterii, które dostają się do kieszonki dziąsłowej. To z kolei powoduje niszczenie tkanki łącznej i kości wyrostka zębodołowego. Pojawiają się kieszonki patologiczne – to skutek oddzielenia się dziąsła od powierzchni zęba. W kieszonkach tworzy się zapalna ziarnina, destrukcyjna dla kości. Kieszenie kostne pogłębiają się, a zęby – nie mając mocnego oparcia w dziąsłach – chwieją się i w końcu wypadają. Wzajemne zależności Płytkę nazębną ma każdy z nas. Jej przyrost jest związany z ogólnym stanem zdrowia. Choroby nerek, cukrzyca, tendencja do zmian miażdżycowych, zaburzenia hormonalne wpływają na skład płynów ustrojowych, a tym samym na środowisko jamy ustnej i nasilenie osadzania płytki nazębnej. Istnieje też odwrotna zależność – schorzenia przyzębia mogą podnosić ryzyko występowania niektórych chorób. Wiadomo np., że schorzenia o charakterze zapalnym zwiększają ryzyko wystąpienia chorób serca. Dzieje się tak, ponieważ w trakcie każdego stanu zapalnego wydzielane są substancje, które zagęszczają krew. Tym samym sprzyjają powstawaniu zatorów i wpływają niekorzystnie na funkcjonowanie serca. Najnowsze badania wskazują też, że choroby przyzębia mogą podnosić ryzyko wystąpienia nowotworów. Gromadzeniu płytki bakteryjnej sprzyjają: wady zębowe, stłoczenia zębów, próchnica, nawisające, nieszczelne wypełnienia (zwłaszcza na powierzchniach przyszyjkowych), klamry uzupełnień protetycznych znajdujące się w bezpośredniej bliskości zęba, niewłaściwie odtworzone punkty styczne. Choroby przyzębia mogą wyzwolić również czynniki środowiskowe, tj.: stres, palenie tytoniu. Istnieje też indywidualna odporność i podatność pacjenta na schorzenia przyzębia. Są osoby stale cierpiące na zapalenia dziąseł i niezachowujące zasad higieny, u których nie dochodzi do niszczenia tkanek przyzębia. U innych, mimo właściwej higieny i nieznacznej obecności płytki, zanik przyzębia może przebiegać szybko. Sygnały ostrzegawcze Wstępną fazą zapalenia przyzębia jest zapalenie dziąsła. Objawy to: krwawienie z dziąseł (podczas szczotkowania lub samoistnie), czerwone, opuchnięte, bolesne dziąsło. Infekcja dziąseł przy odpowiednim leczeniu jest w pełni odwracalna. Z kolei zasadniczego zapalenia przyzębia całkowicie wyleczyć się już nie da, tak jak nie da się odtworzyć stanu dziąseł sprzed choroby. Nie wszystko jednak stracone – można znacznie spowolnić niekorzystne procesy, a nawet zahamować rozwój schorzenia. Uogólnione agresywne zapalenie przyzębia wykrywane jest z reguły przypadkowo na rutynowo wykonanym zdjęciu pantomograficznym. Sami najczęściej ignorujemy pierwsze objawy. Krwawienie podczas szczotkowania towarzyszące zapaleniu dziąseł powoduje, że szczotkujemy zęby albo delikatniej, albo rzadziej, a tym samym problem zaczyna się przeradzać w zapalenie przyzębia. Kiedy zgłaszamy się do dentysty z powodu ruchomości zębów, stan schorzenia jest już zaawansowany. Najczęściej schorzenie nie dotyczy w równym stopniu wszystkich zębów i zależy od miejscowego nasilenia przyczyn wywołujących zapalenie, tj.: ilości płytki nazębnej, kamienia, nieprawidłowych koron czy wypełnień. Jak zapobiegać? Podstawa to profilaktyka i właściwa higiena jamy ustnej: – czyśćmy zęby co najmniej 2 razy dziennie miękką szczoteczką; – konieczne stosujmy nici dentystyczne do oczyszczania przestrzeni międzyzębowych, a do większych przestrzeni używajmy specjalnych szczoteczek – tzw. wyciorków; – po każdym umyciu zębów nie zapominajmy o płynie do płukania jamy ustnej. Jeśli mamy wątpliwości, na czym polega właściwa higiena jamy ustnej i jak prawidłowo szczotkować zęby, spytajmy o to swojego dentystę. Aby wspomóc zapobieganie zapaleniom dziąseł czy przyzębia, warto stosować pasty zawierające Triclosan – składnik o działaniu bakteriobójczym, czyli przeciwdziałający odkładaniu płytki nazębnej. Inną substancją aktywną występującą zarówno w pastach jak i płukankach jest chlorheksydyna. Ma ona działanie bakteriobójcze, a dodatkowo polaryzuje powierzchnię zębów, zmniejszając adhezję (przyleganie) płytki. Może jednak wywoływać przebarwienia na języku i zębach. Szybkiemu powstawaniu kamienia nazębnego zapobiegają również pasty zawierające pirofosforan. Występuje on naturalnie w ślinie, spowalnia powstawanie soli wapnia, a tym samym mineralizację płytki nazębnej. Może on niestety wywoływać nadwrażliwość zębów. Rano i wieczorem, po umyciu zębów, można spróbować terapii polegającej na wcieraniu w dziąsła specjalnego żelu, zawierającego w swoim składzie koenzym Q10. Substancja ta odpowiada za ochronę integralności błon komórkowych, a jej zastosowanie powinno zmniejszyć lub zatrzymać krwawienie dziąseł i łagodzić stany zapalne. Urządzeniem wspomagającym profilaktykę, a także leczenie chorób przyzębia, jest irygator wodny. Jest to narzędzie, które przez niewielką dyszę wypuszcza strumień wody pod ciśnieniem. Ciecz wypłukuje resztki zalegające w przestrzeniach międzyzębowych i przepłukuje kieszonki dziąsłowe. Płytka, która nie jest regularnie usuwana, twardnieje i tworzy kamień nazębny – najpierw zalegający w przestrzeniach międzyzębowych, potem przesuwający się w głąb dziąsła. Kamienia nie usuniemy sami – by się go pozbyć, konieczna jest wizyta u stomatologa i zastosowanie specjalnych instrumentów, ultradźwiękowych lub ręcznych. Ważną sprawą jest także kontrola radiologiczna stanu zębów – najprostsze zdjęcia zgryzowe warto wykonać raz na 2 lata, a pantomograficzne, obrazujące stan wszystkich zębów, raz na 5 lat. Profesjonalne wsparcie Choroby przyzębia leczy się objawowo, starając się usunąć przyczynę ich powstania – korygując źle wykonane korony i mosty, nawisające wypełnienia, likwidując kamień czy płytkę nazębną. Jeśli schorzenie ma podłoże urazowe, to usuwamy czynnik urazowy, np. wadę zgryzu. Jeśli przyczyną jest cukrzyca, pierwszą sprawą jest prawidłowe leczenie tej choroby. Gabinety stomatologiczne dysponują sporą gamą preparatów aplikowanych bezpośrednio do kieszonek dziąsłowych (np. Chlosite), mających na celu zahamowanie rozwoju bakterii chorobotwórczych. W przypadku zaawansowanych chorób przyzębia, ze znacznym zniszczeniem podparcia kostnego, ratunek niesie nowoczesna chirurgia stomatologiczna. Działanie chirurgiczne daje możliwość usunięcia zmian zapalnych zniszczonego przyzębia, dokładne oczyszczenie patologicznych kieszonek oraz – dzięki użyciu zaawansowanych materiałów kościozastępczych – regenerację kości i odbudowę podparcia rozchwianych zębów. Schorzenia przyzębia są odpowiedzialne za halitozę (nieprzyjemny zapach z ust), która może być istotnym problemem tak w życiu prywatnym, jak i społecznym. Warto wiedzieć Za mało koenzymu Q10 Amerykański stomatolog Edward G. Wilkinson, chcąc przekonać się, czy uzupełnienie poziomu koenzymu Q10 w organizmie wpłynie na kondycję dziąseł, ośmiu pacjentom cierpiącym na paradontozę przez osiem tygodni podawał po 60mg tej substancji dziennie. Wyniki jego badań wykazały poprawę u części chorych – zaobserwowano zmniejszenie stopnia nasilenia stanu zapalnego i głębokości kieszonek dziąsłowych. Tekst: Anna Romaszkan, Żyjmy dłużej Konsultacja: lekarz stomatolog Rafał Kleszczewski, ADENT Praktyka Dentystyczna, Warszawa; lekarz stomatolog Aldona Flader, Alfa-Med, Bydgoszcz Treści z serwisu mają na celu polepszenie, a nie zastąpienie, kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Przed zastosowaniem się do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w naszym Serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie. Potrzebujesz konsultacji lekarskiej lub e-recepty? Wejdź na gdzie uzyskasz pomoc online - szybko, bezpiecznie i bez wychodzenia z domu. zdrowie choroby przyzębia zęby Zawał serca u kobiet może być podstępny. Nigdy nie lekceważ tych objawów Uczucie gorąca, zgaga, osłabienie czy niestrawność, choć brzmią zupełnie niegroźnie, mogą oznaczać zawał mięśnia sercowego. Kobiecy zawał serca może być wyjątkowo... Hanna Szczygieł Wariant Delta Plus jest bardziej podstępny i zaraźliwy Subwariant odmiany Delta, znany jako i odpowiedzialny obecnie za 12 proc. przypadków infekcji wykrytych w Wielkiej Brytanii, jest mniej objawowy, ale... PAP Choroby zębów i przyzębia - jak wyglądają? Zaniedbane zęby to nie tylko problem kosmetyczny, ale przede wszystkim zdrowotny. Choroby zębów i przyzębia są przyczyną kompleksów i złego samopoczucia. Mogą... Podstępny rak jajnika Rak jajnika nie jest groźniejszy od innych nowotworów, ale jest trudny do wykrycia we wczesnym stadium. Mimo postępu medycyny ciągle nie znaleziono skutecznych... Sylwia Skorstad Podstępny hormon IGF-I Starsi panowie o wysokim poziomie hormonu IGF-I mają podwyższone ryzyko zachorowania i śmierci z powodu choroby nowotworowej, niezależnie od wieku i stylu życia -... Choroby przyzębia Choroby przyzębia występują z dużą częstością, zarówno wśród dorosłych, jak u dzieci i młodocianych. Zofia Knychalska-Karwan To znak, że masz niedobór witaminy D. Zobaczysz go... u dentysty Niedobory witaminy D mogą prowadzić do wydłużenia leczenia, a nawet do wystąpienia różnorodnych komplikacji, np. powikłań po wszczepieniu implantu lub gorszego... PAP Problemy z dziąsłami ma 99 proc. Polaków. Jakie są skutki? Wyjaśnia lekarz Powinny być twarde i jasnoróżowe. Objęte stanem zapalnym stają się opuchnięte, mocno czerwone i mogą krwawić. Szacuje się, że problemów z dziąsłami nie ma... Opuchnięte dziąsła Wśród wielu różnych dolegliwości związanych z jamą ustną, jedną z najczęściej występujących są opuchnięte dziąsła. Choć jest to dolegliwość, której zwykle nie... Periodontologia Choroby przyzębia, takie jak nadwrażliwość zębów, parodontoza, mogą dotykać również osoby o nieskazitelnym uśmiechu, niemające na pierwszy rzut oka problemów z...
Przygotowania do operacji zaćmy. Krok pierwszy fakoemulsyfikacji: znieczulenie. Krok drugi fakoemulsyfikacji: nacięcie oka. Operacja zaćmy krok trzeci: rozbicie i usunięcie zmętniałej soczewki. Krok czwarty fakoemulsyfikacji: wszczepianie sztucznej soczewki wewnątrzgałkowej. Krok piąty fakoemulsyfikacji: procedura kończąca. Bólu porodowego nie da się wyeliminować całkowicie, ale jest skuteczny i bezpieczny sposób, by zmniejszyć jego odczuwanie do minimum. To znieczulenie zewnątrzoponowe. Dzięki niemu po porodzie mama jest mniej zmęczona i zestresowana, a maluszek jest w lepszym stanie niż po długim i bolesnym porodzie naturalnym. Wydanie na świat dziecka jest związane z bólem i tego zmienić się nie da. Ból jest ważnym elementem rozpoczęcia porodu - dzięki niemu wiadomo, że coś się dzieje. Ale to ból lekki, do zniesienia przez każdą kobietę. Prawdziwy problem zaczyna się później. Wiele kobiet wspomina poród jak koszmar – wielogodzinne (nawet kilkudniowe) bolesne skurcze doprowadziły je do stanu wyczerpania i zwątpienia. A ich relacje wywołują lęk u tych kobiet, które poród mają dopiero przed sobą. Oczywiście, nie zawsze boli tak bardzo. Wytrzymałość na ból i jego odczuwanie jest sprawą indywidualną, ale tego, jak będzie w twoim przypadku, nigdy nie wiesz przed faktem. Toteż lęk towarzyszy prawie każdej kobiecie rodzącej po raz pierwszy. Czy poród musi bardzo boleć? Nie. Kobieta powinna mieć możliwość urodzenia ze znieczuleniem zewnątrzoponowym. Powinna mieć wybór, czy chce z niego skorzystać, czy nie. Ma ono wiele zalet, a ryzyko powikłań jest znikome. Znieczulenie zewnątrzoponowe to rodzaj znieczulenia miejscowego – po jego zastosowaniu będziesz w pełni przytomna, możesz się poruszać, także chodzić, ale prawie nie będziesz czuła bólu. Jak działa znieczulenie zewnątrzoponowe Dzieje się tak, ponieważ dzięki lekowi znieczulającemu nerwy mające za zadanie przewodzić ból z mięśni macicy do mózgu – nie przewodzą go! Lek wprowadzany jest do kręgosłupa, do tzw. przestrzeni zewnątrzoponowej, w której przebiegają wspomniane nerwy – bezpośrednio w ich pobliże. Podanie leku nie wpływa na siłę i częstotliwość skurczów macicy – poród postępuje nadal, ale ty nie będziesz czuła bólu. Znieczulenie zewnątrzoponowe jest zalecane u kobiet, u których występują: wady serca wady wzroku (ryzyko odklejenia siatkówki) choroby nerek nadciśnienie cukrzyca niski próg tolerancji zewnątrzoponowego nie wykonuje się, gdy u matki występują: zaburzenia krzepnięcia krwi (np. małopłytkowość, hemofilia) zakażenie w miejscu wprowadzenia cewnika, np. zmiany ropne na skórze w miejscu znieczulenie wykonuje doświadczony anestezjolog, ryzyko powikłań jest minimalne. Najważniejsze zadania lekarza to odpowiednio dobrać dawkę leku i dostarczyć go we właściwe miejsce. Jeśli nakłuje minimalnie obok, pacjentka może przez kilka dni odczuwać silne bóle głowy lub pleców. Czasami po podaniu leku u rodzącej może nastąpić obniżenie ciśnienia tętniczego. Aby temu zapobiec, przed zabiegiem podaje się dożylnie kroplówkę i często kontroluje się ciśnienie tętnicze. Poważniejsze powikłania zdarzają się niezmiernie rzadko – raz na ok. 150 tysięcy porodów. Kiedy podaje się znieczulenie zewnatrzoponowe Znieczulenie można podać, gdy rozwarcie szyjki macicy wynosi 3–4 cm. Lekarz anestezjolog poprosi cię wtedy, żebyś usiadła (jeśli to niemożliwe, położysz się na boku) i mocno wygięła plecy. Następnie znieczuli miejsce podania leku – poczujesz lekkie ukłucie jak przy normalnym zastrzyku. Dopiero później (tego nie czuje się już jako bólu) lekarz wkłuwa do kręgosłupa długą igłę, przez którą do przestrzeni zewnątrzoponowej wprowadza cewnik (polietylenowa rurka o średnicy 1 mm). Cewnik pozostanie tam do końca porodu (lub dłużej), przez niego podaje się lek znieczulający. Zewnętrzny koniec cewnika przykleja się wzdłuż pleców i mocuje do ramienia. Znieczulenie zaczyna działać już po 10–15 minutach. Kobiety, które z niego skorzystały, opisują tę chwilę jako uczucie ogromnej, nieopisanej ulgi, wręcz stan błogości. Były wolne od bólu, szczęśliwe, mogły odpocząć, a nawet zasnąć! Uwaga: część położników jest nieprzychylna znieczuleniu, bo uważa, że po jego podaniu kobietom jest „za dobrze”. Brak bólu sprawia, że się rozleniwiają i nie chcą współpracować z położną i lekarzem. Dlatego przez cały czas musisz mieć świadomość, że najważniejsze jest wydanie na świat dziecka. Możesz więc odpocząć, zrelaksować się, ale przede wszystkim pamiętaj, po co tam jesteś! Gdy po 1,5–2 godzinach znieczulenie przestanie działać, można podać następną dawkę leku, jeśli nie ma jeszcze pełnego rozwarcia. Bo kiedy zacznie się faza parcia, lepiej, by rodząca mogła już odczuwać skurcze. Ale nawet w znieczuleniu zachowany jest odruch parcia. Dobrze wyszkolona położna, obserwując, co się dzieje, powie ci, kiedy masz przeć, a kiedy nie, i sprawnie poprowadzi poród do końca. Dlaczego warto skorzystać ze znieczulenia podczas porodu Mama jest mniej zmęczona i zestresowana, może od razu zająć się dzieckiem i w pełni cieszyć się macierzyństwem. Poród będzie dla niej wspaniałym przeżyciem i pięknym wspomnieniem, a nie traumą, o której chciałaby szybko zapomnieć. Dziecko jest w lepszym stanie niż po długim i bolesnym porodzie naturalnym. Kiedy znieczulenia nie ma, matka z powodu bardzo silnego bólu oddycha zbyt szybko, co często powoduje zaburzenie przepływu krwi przez naczynia krwionośne i może prowadzić do niedotlenienia dziecka. Także wydzielanie się hormonów stresu powoduje zwężenie naczyń krwionośnych i słabszy przepływ krwi przez łożysko, a w efekcie – niedotlenienie. Znieczulenie eliminuje oba te niekorzystne czynniki. To najbezpieczniejszy i najdoskonalszy obecnie sposób uśmierzania bólu porodowego. Środek znieczulający nie ma wpływu na dziecko, ponieważ nie dostaje się do krwiobiegu matki, podczas gdy leki przeciwbólowe podawane matce dożylnie lub domięśniowo (np. dolargan), dostają się do krwiobiegu matki, a następnie – do krwi dziecka. Po narodzeniu może ono mieć kłopoty z oddychaniem i ssaniem piersi. Nie boli zszywanie naciętego lub pękniętego krocza. Jeśli będzie potrzeba założenia szwów, przez cewnik podaje się następną dawkę leku znieczulającego, dzięki czemu szycie jest zupełnie bezbolesne. Kiedy szwów jest dużo, można nie wyjmować cewnika jeszcze przez następną dobę i w ten sposób łagodzić ból po porodzie – warto poprosić o to anestezjologa. Mity związane ze znieczuleniem zewnątrzoponowym Wokół znieczulenia zewnątrzoponowego narosło wiele mitów. Wciąż można też usłyszeć stwierdzenia, które były prawdziwe jakiś czas temu, ale dziś – wraz z rozwojem i udoskonalaniem tej metody – nie mają już uzasadnienia. Nieprawda, że: znieczulenie zewnątrzoponowe hamuje poród – pogląd ten pochodzi sprzed wielu lat, kiedy do znieczulenia porodu używano leków w dużych dawkach i wysokim stężeniu. Obecnie w Polsce stosuje się środki w stężeniu nawet ośmiokrotnie mniejszym – nie wpływają one znacząco na postęp porodu; eliminacja bólu może wręcz zapobiec przedłużaniu się porodu, ponieważ ból i następujący po nim wyrzut hormonów (zwłaszcza adrenaliny) przyczynia się do spadku czynności skurczowej mięśnia macicy; nie można po nim karmić piersią – znieczulenie to nie osłabia odruchu ssania u noworodka, a używane w nim leki nie przechodzą do mleka matki, nie ma więc powodu, by nie podawać dziecku piersi; podczas wkłuwania igły można uszkodzić rdzeń kręgowy – to nie jest możliwe, bo wkłucie następuje w dolnym odcinku kręgosłupa lędźwiowego, między 2. a 3. lub 3. a 4. kręgiem lędźwiowym, a tam rdzeń kręgowy już nie sięga. Znieczulenie zewnątrzoponowe nie jest refundowane Szacuje się, że u ok. 30 proc. kobiet strach przed porodem oraz odczuwany w jego trakcie ból jest tak silny, że zatrzymuje akcję porodową. Niestety, w większości polskich szpitali za znieczulenie trzeba zapłacić. NFZ traktuje to jak usługę ponadstandardową i nie refunduje kosztów. Szpitale pobierają 300–700 zł. Naszym zdaniem – skoro nie można inaczej – warto zapłacić. Rodzimy przecież tylko raz czy dwa razy w życiu. O tym, że chcesz rodzić ze znieczuleniem, poinformuj w chwili przyjęcia do szpitala. W niektórych szpitalach można umówić się na wizytę do anestezjologa ok. 2 tygodnie przed porodem. Zbada cię, oceni, czy nie ma przeciwwskazań, a ty będziesz miała pewność, że otrzymasz znieczulenie, gdy będzie potrzebne (w trakcie porodu może być z tym problem). I nie miej wyrzutów sumienia. Masz prawo do tego, by zmniejszyć cierpienie, bo to ty cierpisz, nikt inny. Nie umniejsza to wcale twoich predyspozycji do bycia dobrą mamą. miesięcznik "M jak mama" Agnieszka Roszkowska | Konsultacja: dr Przemysław Postek, anestezjolog
Zdarza się, że nawet te osoby, które pielęgnują swoje zęby bez zarzutów oraz regularnie uczęszczają na wizyty kontrolne do gabinetu stomatologicznego, skarżą się na ich ubytki. Kruche zęby – przyczyny kruszenia się zębów to nie tylko kwasowa erozja szkliwa czy jedzenie twardych pokarmów. Sprawdźcie, na co jeszcze uważać!
Opis badania/metody (z uwzględnieniem przygotowania pacjenta) Znieczulenie to inaczej znoszenie odczuwania bólu. Pierwsze znieczulenie na świecie – znieczulenie stomatologiczne – wykonał w 1944 roku w Bostonie (Massachusetts General Hospital) dentysta Horacy Wells. Wykorzystał on do znieczulenia podtlenek azotu – czyli gaz rozweselający. Niestety, jego pierwsza publiczna prezentacja zakończyła się niepowodzeniem. Stało się tak dlatego, że pacjent był dobrze zbudowanym mężczyzną, który nie stronił od używek. Po nieudanej prezentacji, dokonanej przed dużym gronem bostońskich lekarzy, Dr Wells się załamał i w efekcie kilka lat później popełnił samobójstwo. Nie wiedział jeszcze, że wybrany przez niego pacjent – z powodu wspomnianych uwarunkowań – jeszcze przez wiele, wiele lat byłby wyzwaniem dla każdego anestezjologa. Pomimo tragicznego końca tej pierwszej prezentacji to właśnie Wellsa, a potem jego ucznia, Mortona, uznano za ojców znieczulenia. Obecnie w stomatologii powszechnie stosuje się znieczulenie miejscowe (czyli podawane w okolicę zębów) i tylko w wyjątkowych przypadkach znieczulenie ogólne (narkozę) lub sedoanelgezję (czyli coś podobnego do tak znanego „głupiego Jasia”). Znieczulenie miejscowe w stomatologii można w zasadzie podzielić na trzy różne znieczulenia. Pierwsze to znieczulenie powierzchniowe – czyli nałożenie na powierzchnię śluzówki na watce lub wałku z ligniny żelu lub sprayu znieczulającego. Zawiera on najczęściej lignokainę (czyli najpopularniejszy środek znieczulający). Drugi rodzaj znieczulenia to znieczulenie nasiękowe. Lekarz wkłuwa igłę dość płytko w okolicę zęba i stamtąd znieczulenie przedostaje się do znieczulanych tkanek. Zdarza się, że pacjent nawet nie zauważa, ż e takie znieczulenie już działa. Odmianą tego rodzaju znieczulenia jest znieczulenie śródwięzadłowe, podawane w szparę ozębnej (art. Budowa zębów i przyzębia). Trzeci rodzaj znieczulenia to znieczulenie przewodowe. Polega ono na podaniu znieczulenia w okolicę większego nerwu znieczulającego kilka struktur. Ten rodzaj znieczulenia zna każdy, kto był choć raz znieczulany przed leczeniem zębów bocznych dolnych. Występuje po nim charakterystyczne „drętwienie” wargi dolnej i bródki oraz języka. Ważny element znieczulenia miejscowego stanowi dodanie środków zwężających naczynia krwionośne. Mają one zmniejszyć przenikanie środka znieczulającego do tkanek, krwawienie podczas zabiegu oraz wydłużyć czas działania znieczulenia. Należą do nich np. adrenalina, noradrenalina i epinefryna. Jak się przygotować do badania? Tak jak już napisałam wcześniej, w stomatologii bardzo rzadko stosuje się znieczulenie ogólne. Dlatego w zasadzie do znieczulenia u stomatologa nie trzeba się przygotowywać. Wyjątek to znieczulenie u osób z niektórymi chorobami ogólnymi, tzn. u chorych po przebytym zawale mózgu (tak zwany wylew krwi do mózgu) i zawale serca. O takich przypadkach dentysta powinien otrzymać pisemną informację od lekarza prowadzącego. Wskazania do znieczulenia Obecnie wskazaniem do stosowania znieczulenia są wszystkie lub prawie wszystkie zabiegi stomatologiczne. Znieczulenia są łatwo dostępne, nie ma więc najmniejszych podstaw do niepotrzebnego zadawania pacjentom bólu. Stosowanie znieczulenia nie jest również przeciwwskazane u kobiet w ciąży czy karmiących piersią. Co więcej, badania wykazują, że dla kobiety w ciąży gorsze w skutkach może być zaniechanie znieczulenia, niż samo znieczulenie. Oczywiście w takim przypadku należy rozważyć rodzaj stosowanego do znieczulenia preparatu i, według niektórych autorów, zastosowanie preparatu niezawierającego środka zwężającego naczynia krwionośne. Przeciwwskazania W zasadzie nie ma przeciwwskazań do stosowania znieczulenia. Może poza jednym, bezwzględnym przeciwwskazaniem. Nie można zastosować znieczulenia, jeśli pacjent jest uczulony na środek znieczulający, ponieważ może to prowadzić nawet do jego śmierci. Poważny problem dotyczy przypadków wcześniej niewykrytej alergii. Można się przed tym zabezpieczyć w prosty sposób: osoby na cokolwiek uczulone powinny zrobić przed wizytą u stomatologa test alergiczny na środek znieczulenia miejscowego. Czasami celowe jest dwukrotne powtórzenie testu, ponieważ reakcja alergiczna może się pojawić dopiero w trakcie drugiego lub kolejnego kontaktu z substancją uczulającą. U osób po przebytym zawale mózgu i serca należy zachować szczególną ostrożność zarówno w przypadku stosowania znieczulenia, jak i wykonywania każdego innego zabiegu. Biorąc pod uwagę te dwa schorzenia, najlepiej udać się przed zabiegiem stomatologicznym do swojego lekarza ogólnego/kardiologa/neurologa i poprosić o pisemną zgodę na zabieg stomatologiczny w znieczuleniu (może się okazać, że lekarz zasugeruje na przykład znieczulenie konkretnym środkiem znieczulającym lub poprosi o zastosowanie antybiotyku przed planowanym zabiegiem). Liczne są natomiast przeciwwskazania do stosowania znieczulenia ze środkiem zwężającym naczynia krwionośne (np. z adrenaliną, noradrenaliną, epinefryną). Należą do nich: nadczynność tarczycy, astma oskrzelowa, cukrzyca (zastosowanie adrenaliny powoduje hiperglikemię, czyli nadmierne zwiększenie stężenia cukru), miażdżyca, wady i choroby serca (uszkodzenie mięśnia sercowego, niewyrównane wady serca, tachykardia, arytmia) niewydolność krążenia, zaburzenia czynności nerek, jaskra, padaczka, nerwica, choroby przebiegające z hipertermią (czyli podwyższoną temperaturą ciała). W przypadku nadciśnienia tętniczego podawanie środków zwężających naczynia krwionośne jest szeroko dyskutowane. Jeśli chory pozostaje w leczeniu, a wartość ciśnienia jest uregulowana i nie przekracza 154/99 mm Hg, to zgodnie z opinią wielu autorów możliwe jest stosowanie znieczulenia z epinefryną o stężeniu 1:200 000. Podobnie szeroko dyskutowane jest stosowanie tych środków u kobiet w ciąży i wielu autorów nie zaleca ich stosowania w tym okresie. Możliwe sytuacje/powikłania w trakcie znieczulenia lub po znieczuleniu Najgroźniejsze jest wystąpienie w trakcie znieczulenia reakcji anafilaktycznej (czyli alergicznej) na znieczulenie. W jej wyniku może dojść do zablokowania drożności dróg oddechowych (co dokładnie oznacza zablokowanie możliwości oddychania) i w efekcie do zatrzymania akcji serca, a następnie zgonu. Dlatego też tak ważne jest poinformowanie lekarza o wszelkich alergiach (nie tylko na leki, ale również na inne alergeny, takie jak pyłki traw, drzew, sierść zwierząt oraz alergeny pokarmowe) oraz zrobienie testów alergicznych, jeśli lekarz o nie poprosi. Inny rodzaj reakcji na znieczulenie to reakcja toksyczna. Ten rodzaj reakcji objawia się pobudzeniem psychoruchowym, drętwieniem języka i zaburzeniami widzenia. Mogą również pojawić się drgawki i skurcze mięśni, a w najgroźniejszych przypadkach występuje śpiączka. Kolejne powikłanie, które może się zdarzyć zwłaszcza w trakcie znieczulania zębów bocznych dolnych, to uszkodzenie nerwu. U niektórych pacjentów nerw przebiega inaczej niż to wynika z normy dla wieku (tak zwana zmienność anatomiczna). W takich przypadkach ze względu na nietypowe umiejscowienie w trakcie podawania znieczulenia nerw zostaje uszkodzony (czyli np. przekłuty przez igłę) – pomimo prawidłowej techniki wykonania znieczulenia. Taka sytuacja zdarza się niezmiernie rzadko, ale skutki bywają niestety długotrwałe. Należą do nich: zmniejszenie lub zwiększenie wrażliwości na stymulację, zaburzenia czucia, w tym bólu i dotyku (np. drętwienie wargi), albo całkowita utrata czucia. Może to przypominać stan, w którym znieczulenie się utrzymuje pomimo zaprzestania działania środka znieczulającego. Objawy zwykle ustępują po kilku, kilkudziesięciu dniach, ale w najcięższych przypadkach utrzymują się nawet do 10 miesięcy. Czasami konieczne jest zastosowanie leków miejscowych i ogólnoustrojowych, masaży, lasera biostymulacyjnego i ogrzewania, aby wspomóc naturalną regenerację i przyspieszyć leczenie. W bardzo skomplikowanych przypadkach istnieje konieczność skierowania pacjenta na zabieg zespolenia nerwu. Kolejnym problemem jest brak uzyskania znieczulenia. Taki stan może spowodować kilka przyczyn. Pierwsza z nich to zmienność anatomiczna utrudniająca podanie znieczulenia w okolicę nerwu. Drugą przyczyną może być zaburzony metabolizm pacjenta, np. związany z ciągłym przyjmowaniem leków lub substancji odurzających, zwiększoną masą ciała lub po prostu zmiennością osobniczą. Rodzaj zastosowanego środka znieczulającego (lignokaina, mepiwakaina, bupiwakaina czy artikaina) oraz użycie preparatu z dodanym środkiem zwężającym naczynia lub bez niego wpływają na powodzenie znieczulenia i jego siłę. Ostatnią przyczynę trudności w uzyskaniu znieczulenia stanowi stan zapalny tkanek znieczulanych (na przykład zapalenie tkanek okołowierzchołkowych, zapalenie przyzębia, ropień). Stan zapalny cechuje środowisko kwaśne, które powoduje szybszą dysocjację środka znieczulającego, co w konsekwencji wpływa na zmniejszenie jego stężenia (dlatego najlepiej leczyć zęby zanim zaczną boleć, ponieważ kiedy już bolą, uzyskanie znieczulenia może być trudne). Kolejnym powikłaniem występującym już w trakcie podawania znieczulenia jest złamanie igły podczas podawania znieczulenia, najczęściej z powodu nagłego ruchu pacjenta. Po znieczuleniu może wystąpić obrzęk i ból okolicy, w którą podawane było znieczulenie; może też powstać krwiak (zbiornik krwi wypływającej z nakłutego naczynia) i ropień (stan zapalny tkanek). Sam środek zwężający naczynia krwionośne również może mieć działania niepożądane. Są one szczególnie nasilone u osób z chwiejnym układem nerwowym. Należą do nich kołatanie serca, niepokój, pocenie się, osłabienie, a nawet omdlenie. Jak długo trwa znieczulenie W zależności od ilości i rodzaju zastosowanego środka znieczulającego, jak również tempa metabolizmu organizmu znieczulenie powinno zacząć ustępować po około godzinie do dwóch godzin od zabiegu. Nie należy się jednak zbytnio martwić, jeśli utrzymuje się dłużej (na przykład znieczulenie, które kiedyś podała mi koleżanka, zaczęło mijać dopiero po 6 godzinach). Jakie stany występujące po badaniu powinny skłonić do kontaktu z lekarzem? Pierwszy, podstawowy stan to utrzymywanie się znieczulenia przez dłuższy czas. Może to świadczyć o uszkodzeniu nerwu. W takim przypadku można rozpocząć podawanie leków, naświetlanie i nagrzewanie, aby nerw jak najszybciej wrócił do normy. Drugi obserwowany czasem stan polega na utrzymywaniu się obrzęku i bólu okolicy, w którą podawane było znieczulenie. Niekiedy też można stwierdzić powiększanie się tego obrzęku. W takiej sytuacji lekarz zbada, czy obrzęk jest związany ze stanem zapalnym (i w takiej sytuacji rozważy zastosowanie antybiotyków) lub krwiakiem. W przypadku krwiaka istnieją dwie możliwości postępowania. Albo obserwacja – tę możliwość wybiera się najczęściej – albo jego nacięcie lub nakłucie i opróżnienie.

Sztuczne zęby tymczasowe na zatrzaski to zaawansowany i cieszący się dobrą opinią pacjentów rodzaj uzupełnienia protetycznego. Co ważne, metalowe elementy i klamry nie są w nich widoczne, dzięki czemu są dobrym wyborem pod względem wizualnym. Przygotowanie tego rodzaju protezy odbywa się w przeciągu 3-4 wizyt stomatologicznych.

Większość osób, mówi iż idzie do dentysty w celu wyrwania zęba, jest to jednak termin potoczny, prawidłowym określeniem jest usunięcie lub ekstrakcja zęba. Ekstrakcja zęba nie zawsze jest prosta i szybka do treści:Ekstrakcja zębówKiedy usunąć ząb?Przygotowanie pacjenta oraz przebieg wyrwania zębaW większości przypadków nie jest podawane znieczulenie, gdyż jest to zabieg niebolesny. Jest to jednak kwestia indywidualna dla pacjenta oraz rodzaju zęba, z którym mamy do czynienia. O ekstrakcji zęba decyduje najczęściej stomatolog, bądź chirurg (w zależności od trudności usunięcia), należy bardzo dokładnie przygotować pacjenta, a co ważne konieczne jest wykonanie zdjęcia rentgenowskiego. Pamiętajmy jednak, iż usunięcie zęba jest ostatecznością, zawsze należy podjąć walkę o jego usunąć ząb? Przyczyn ekstrakcji zęba jest bardzo wiele, najczęściej wymienianymi są:Sytuacja gdy w jamie ustnej nie ma miejsca dla wszystkich zębów (gdy wszystkie zęby nie są w stanie się w niej zmieścić) są to powody czysto próchnica bardzo mocno zaatakuje zęba i dotrze do jego wnętrza. Ząb jest tak bardzo zniszczony, iż nie ma możliwości jego naprawy oraz sytuacja gdy doszło do silnego zakażenia (ostry stan zapalny), który zniszczył większą część mamy do czynienia z zębami po silnych urazach, gdzie doszło do uszkodzenia korony oraz mamy do czynienia z sytuacją przemieszczania się zaawansowane choroby przyzębia, które i tak doprowadzą do wypadnięcia dotyczy to zębów wklinowanych (są to zęby wyrżnięte częściowo, gdzie wokół nich istnieje tendencja do gromadzenia się resztek pokarmu oraz dużej ilości bakterii).Często usuwane są zęby mądrości (ósemki), które zostały zaatakowane zębów, fot. pantherstockPrzygotowanie pacjenta oraz przebieg wyrwania zęba Podczas wizyty u stomatologa, oceniane jest położenie zęba, jego wygląd, osadzenie oraz stan. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości wykonywane jest zawsze zdjęcie rentgenowskie. Po ostatecznym zakwalifikowaniu zęba do wyrwania, pacjent decyduje czy chce aby zabieg był wykonywany bez znieczulenia czy w znieczuleniu. Może to być znieczulenie przewodowe lub nasiękowe. Podanie takiego znieczulenia nie wyklucza, iż pacjent może coś odczuwać. Nie odczuwa on jednak bólu a coś w rodzaju przypadku gdy mamy do czynienia z bardzo rozległym i zaawansowanym stanem zapalnym pacjent niestety może odczuwać ból podczas ekstrakcji. Jeśli jest możliwe przesunięcie zabiegu wykonywany jest on po wyleczeniu stanu znieczuleniu pacjenta, stomatolog przystępuje do usunięcia zęba. Proces ten składa się z dwóch etapów: jest to tzw. zwichnięcie zęba a następnie jego ostateczne wyrwanie. Wszystko powinno być wykonywane w warunkach sterylnych, z nałożonymi rękawiczkami i przy nowym, wysterylizowanym sprzęcie (narzędzia do chirurgii stomatologicznej). Po ekstrakcji oczyszczany jest zębodół i jeśli jest to konieczne zakładany jest opatrunek. W przypadku pojawienia się jakichkolwiek problemów po wyrwaniu zęba, należy zgłosić się do stomatologa. Domowe sposoby na afty. Lek. dent. Konrad Rutkowski Stomatolog , Poznań. 84 poziom zaufania. Wskazana wizyta u lekarza rodzinnego. redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie. Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników. Poniżej znajdziesz do nich odnośniki: Szczegóły Odsłony: 260974 Artykuł przedstawia porady pielęgnacyjne dotyczące przekłucia pępka. Wyjaśniamy w nim szczegółowo jak dbać o przekłucie pępka, jak dbać o kolczyk w pępku. Sposoby zachowania higieny Przemywać roztworem z soli i / lub oczyszczać Octeniseptem, myć łagodnym, bezzapachowym mydłem najlepiej antybakteryjnym lub bakteriobójczym (szare mydło w kostce). Umyć dokładnie ręce przed dotknięciem lub czyszczeniem miejsca przekłucia z jakiegokolwiek powodu. Przemywać roztworem soli fizjologicznej 2 -3 razy na dobę i / lub Oceniseptem - rozpylać na skórę z odległości ok. 20 cm., lub mydłem. Nie pozostawiać mydła na piercingu dłużej niż 30 sekund. Wypłukać dokładnie aby usunąć z piercingu wszelkie ślady mydła. Suszyć delikatnie dotykając czystym jednorazowym ręcznikiem papierowym (chusteczką). Ręczniki z materiału mogą przenosić bakterie lub zaczepić się o biżuterię powodując zaczerwienienie i obrzęk. Do przemywania rany nie należy stosować wody utlenionej, ani spirytusu, gdyż te preparaty podrażniają piercing. W przypadku dużego zaognienia, zaczerwienienia, podejrzenia infekcji po przemyciu piercingu posmaruj maścią Tribiotic lub Neomycyna (antybiotyk antybakteryjny). Przy podjerzeniu infekcji najlepiej skonsultuj się z lekarzem. Smarować maścią 2 - 3 razy dziennie nie dłużej niż 7 dni. Obracać kolczykiem podczas gojenia, alby żaden skrzep nie przylgnął do kolczyka. Co jest normalne? Przez pierwsze siedem do czternastu dni: znaczne obrzęki (opuchlizna), lekkie krwawienie, zaczerwienienie (zasinienie) i / lub nadwrażliwość. Następnie: niewielkie obrzęki, lekkie wydzielanie osocza (przeźroczysto białego, lub przeźroczysto żółtego) płynu (nie ropa). Nie wygojone dobrze przekłucie może się zmniejszyć lub zarosnąć w ciągu kilku minut! Czas ten różni się w zależności od osoby jej organizmu; jeśli lubisz swój piercing, pozostaw kolczyk w miejscu przekłucia, nie wyjmuj kolczyka bez potrzeby. Piercing może wydawać się wyleczony zanim proces gojenia jest zakończony. Dzieje się tak, ponieważ rana goi się szybciej od zewnątrz i mimo że wygląda dobrze, tkanka w środku pozostaje niestabilna. Trzeba być cierpliwym i dokładnie czyścić przez cały okres gojenia. Nawet zagojone, kilkuletnie przekłucie może się zmniejszyć lub zarosnąć w ciągu kilku minut! Czas ten różni się w zależności od osoby i jej organizmu; jeśli lubisz swój piercing, pozostaw kolczyk w miejscu przekłucia, nie wyjmuj kolczyka bez potrzeby. Co należy robić? Nie poruszaj kolczykiem bardziej / więcej niż to konieczne. Aby zadbać o zdrowie: Im zdrowszy tryb życia, tym łatwiej zagoi się Twój piercing. Wysypiaj się i stosuj pożywne diety. Unikaj stresu emocjonalnego, który może zwiększyć czas gojenia nawet o 40%. Aby ułatwić gojenie i wzmocnić zdolność do zwalczania infekcji, przyjmuj codziennie suplementy odżywcze, w tym żelazo, witaminę B, mg witaminy C (podzielone na kilka równych dawek w ciągu dnia) i 30 mg cynku dla kobiet (50 mg dla mężczyzn). UWAGA! Po wyjęciu kolczyka z miejsca przekłucia po prawidłowym wygojeniu piercingu i wieloletnim noszeniu biżuterii w pępku, może piercing nie zarosnąć, a znacznie się zmniejszyć. Wszystko jest uzależnione od organizmu, czas wygojenia pępka po kolczyku może trwać nawet kilka lat. Porady i wskazówki Biżuteria: Czystymi rękoma lub poprzez papierowe ręczniki należy regularnie sprawdzać czy gwintowane końcówki Twojej biżuterii są dobrze dokręcone. Warto nosić ze sobą czystą, zapasową kulkę w przypadku zgubienia lub zniszczenia. Skontaktuj się z piercerem, aby wybrać alternatywną, nie metalową biżuterię jeśli metalowa biżuteria musi zostać czasowo usunięta (np. ze względu na zabieg medyczny). Jeśli zdecydujesz, że już nie chcesz piercingu, wystarczy wyjąć biżuterię (lub pozwolić usunąć ją zawodowemu piercerowi) i kontynuować czyszczenie miejsca przekłucia do zamknięcia otworu. W większości przypadków pozostanie tylko niewielki znak. W przypadku podejrzenia zakażenia, biżuteria lub obojętna alternatywa powinna być pozostawiona na miejscu, aby umożliwić osuszanie, odprowadzanie cieczy. Jeżeli biżuteria zostałaby wyjęta, zewnętrzne komórki mogłyby zamknąć się zapieczętowując zakażenie wewnątrz kanału przekłucia i powodując ropień. Do czasu ustąpienia zakażenia, trzymaj biżuterię w miejscu przekłucia! Czego należy unikać? Nie należy bawić się kolczykiem. Długoterminowe skutki obejmować mogą trwałe uszkodzenie tkanki wokół kolczyka Unikaj zbędnych urazów zabawa biżuterią podczas gojenia może powodować powstawanie nieestetycznej tkanki bliznowej, migracje i inne powikłania. Unikaj używania płynów oczyszczających zawierające alkohol. Unikaj palenia! To zwiększa ryzyko i wydłuża czas gojenia. Unikaj stresu i zażywania narkotyków. Unikaj aspiryny (antybiotyków), alkoholu oraz dużych ilości kofeiny, dopóki występują krwawienia lub obrzęk. Unikaj kąpieli w gorącej wodzie, bez chemii (sole do kąpieli, żel pod prysznic, itp.) Unikaj zanurzenie gojącego się piercingu w wodach, takich jak jeziora, zbiorniki wodne, baseny itp. Nie należy świeżo przekłutego miejsca pudrować, fluidować, kremować, balsamować, itp. Unikaj opinających brzuch bluzek, najlepiej żeby były luźne i bawełniane. Unikaj spodni z wysokim stanem, najlepiej niskie biodrówki. Unikaj pasków, w szczególności z dużymi klamrami. Wyłączenie odpowiedzialności Te wytyczne są oparte na połączeniu doświadczenia zawodowego, zdrowego rozsądku, badań naukowych i praktyki klinicznej. Mimo, że prezentujmy sprawdzone porady, to nie są one jednakowo skuteczne dla wszystkich. Nie powinno się bezwarunkowo z nich korzystać. Porady, które udostępniamy powinny być szczegółowo analizowane, porównywane z własnym przypadkiem, ewentualnie konfrontowane z innymi podobnymi publikacjami i dopiero, gdy będą one przedstawiały się jako odpowiednie w danym przypadku, wprowadzane w życie. Nie mogą jednak zastąpić porady lekarskiej. Jeśli zachodzi podejrzenie zakażenia, należy zasięgnąć pomocy medycznej. Należy pamiętać, że wielu lekarzy nie przechodziło specjalnego szkolenia w zakresie piercingu.
Co zrobić aby znieczulenie dentystyczne szybciej przestało działać? 2010-12-04 18:16:35; GTA V przestało działać. 2015-04-19 15:36:03; Ile działa znieczulenie dentystyczne? 2013-11-05 18:10:32; Czy znieczulenie dentystyczne boli? 2017-02-08 19:37:22; Co na migrenę ? Co zrobić by szybciej przestało boleć ? 2010-04-30 17:42:51
Zabieg chirurgicznego usunięcia zęba mądrości w gabinecie chirurgii stomatologicznej CLINIDENT we Wrocławiu wykonywany jest przez doświadczonego lekarza chirurga stomatologa Wrocław w znieczuleniu miejscowym, przez co jest dla Pacjenta całkowicie bezbolesny. Jedynymi niedogodnościami dla naszych Pacjentów podczas zabiegu są: ucisk i rozpychanie narzędziami chirurgicznymi, uważane przez Pacjentów za niekomfortowe. W tym dziale: W całkowitym znieczuleniu usuwanie zęba, znieczulenie miejscowe przy usuwaniu zęba, bezbolesne wyrywanie zębów mądrości, usuwanie zęba nie boli. Dodano: 15 luty 2018 Zweryfikował: MpMZoWo. 380 427 21 344 468 284 477 114 162

co zrobić zęby znieczulenie szybciej zeszlo